21321 Międzynarodowa Stacja Kosmiczna – recenzja

Ten artykuł przeczytasz w 9 minut

W budowaniu modeli z LEGO® bardzo cenię to, że mogę dowiedzieć się czegoś nowego na temat, o którym nie mam pojęcia. Tak było w przypadku Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ang. International Space Station). Moja wiedza sprowadzała się do świadomości jej istnienia, nigdy nie zastanawiałem się czym tak na prawdę jest ISS. Budowa zestawu 21321 z serii Ideas była świetną okazją, aby zagłębić się trochę w szczegóły tej zachwycającej konstrukcji. Wprawdzie nie stałem się przez to specjalistą w zakresie jej budowy, ale za to dotarło do mnie jak wielki jest rozmach tego międzynarodowego projektu badawczego. Zapraszam Cię więc do przeczytania mojej recenzji zestawu 21321 Międzynarodowa Stacja Kosmiczna.

Drogi Czytelniku! Na samym dole tekstu zamieściłem link afiliacyjny do ofert na allegro.pl, gdzie możesz kupić ten zestaw w atrakcyjnej cenie. Jeżeli spodoba Ci się recenzja i zdecydujesz się na zakup, zachęcam dokonać tego używając mojego linka. Ciebie to nic nie kosztuje, a ja otrzymam drobną prowizję. Twój zakup pomoże mi w utrzymaniu i rozwoju bloga :). Dzięki!

Dziesiąta rocznica programu LEGO® Ideas

Zapewne jako AFOL doskonale orientujesz się jak działa program Ideas. Jeżeli jednak jest inaczej, śpieszę z wyjaśnieniem. Projektanci-amatorzy zgłaszają własne projekty do programu. Każdy z nich przechodzi następnie przez etap głosowania. Po zebraniu 10 tysięcy głosów, projekt przechodzi przez kolejną weryfikację – tym razem przez specjalistów z LEGO®. Jeżeli model spełnia wszystkie kryteria (dotyczące na przykład liczby części, bawialności, wymagań licencyjnych itp.), wówczas po pewnym czasie staje się oficjalnym produktem i pojawia się w sprzedaży. Na 2020 rok przypadła 10. rocznica programu Ideas. Grupa LEGO® postanowiła z tej okazji wydać jeden z odrzuconych wcześniej projektów. Wytypowano kilka z nich, fani na drodze głosowania wybrali ISS, który nie pozostawił konkurencji zbyt wielkich nadziei. W ten sposób swoją drugą szansę otrzymał projekt Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, stając się tym samym 29. projektem wydanym w ramach programu.

Dwudziesta rocznica stałej obecności ludzi w kosmosie

Międzynarodowa Stacja Kosmiczna, to zdecydowanie jedna z najbardziej skomplikowanych konstrukcji jakie kiedykolwiek powstały. Przez wielu uważana jest za cud współczesnej inżynierii. Powstała z inicjatywy agencji kosmicznych wielu krajów. Jej budowa przebiegała etapami, każdy z modułów wynoszony był na orbitę okołoziemską, a następnie dołączany do reszty infrastruktury. Całość waży ok. 400 ton i rozmiarami zbliżona jest do boiska piłkarskiego. 2 listopada 2000 roku do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej przybyła pierwsza ekspedycja ze stałą załogą, od tamtego dnia nieprzerwanie na ISS pracują naukowcy, przeprowadzając badania związane z eksploracją kosmosu. W 2020 roku obchodziliśmy więc dwudziestą rocznicę ciągłej obecności ludzi na orbicie okołoziemskiej. Czy mogła nadarzyć się lepsza okazja, aby wprowadzić na rynek model stacji z klocków LEGO® 🙂 ?

Projekt oryginalny vs. produkt końcowy

Specyfiką programu Ideas jest to, że zgłaszane konstrukcje są owocem kreatywności fanów. Bardzo częstą praktyką jest dostosowywanie projektu przez inżynierów LEGO® do warunków produkcyjnych. Wiąże się to zwykle z pojawieniem się mniejszych bądź większych różnic pomiędzy oryginalnym projektem, a produktem końcowym. Jak więc wygląda to w przypadku Międzynarodowej Stacji Kosmicznej? Porównując wydany zestaw z projektem, który Christoph Ruge zgłosił do programu Ideas, nie rzucają się w oczy żadne drastyczne różnice. Poza zastosowaniem nadruków i drobnymi modyfikacjami detali, mamy do czynienia z wiernie odwzorowanym oryginałem. Oczywiście projektanci LEGO® musieli wykonać pracę w zakresie nadania końcowego kształtu. Zespół, w którego skład wszedł Sam Johnson, Crystal Fontan oraz Corvin Stichert, musiał skupić się na wyeksponowaniu walorów wizualnych modelu. Zaprojektowana od początku została także podstawa, która stanowi rozwiązanie problemu grawitacji 🙂 . Model odzwierciedla stację w skali zbliżonej do 1:225. Cena katalogowa zestawu to 319,99 zł, jednak aktualnie można go kupić w cenie około 250 zł.

Pudełko i jego zawartość

Opakowanie zestawu 21321 Międzynarodowa Stacja Kosmiczna nie odznacza się dużymi gabarytami. Pudełko ma wymiary 38 cm x 26 cm x 7 cm. Warto zaznaczyć, że nie jest to typowy karton w jakie najczęściej pakowane są zestawy LEGO®. Zastosowano tu tzw. pudełko fasonowe – nie jest sklejane, więc rozłożenie go na płasko i ponowne złożenie nie powinno stanowić problemu. Na opakowaniu umieszczono całkiem atrakcyjną grafikę z motywem kosmicznym. Co mnie zdziwiło, to brak informacji o liczbie części wchodzących w skład zestawu.

Zdjęcie pudełka i instrukcji 21321 międzynarodowa stacja kosmiczna

Instrukcję do zestawu wydrukowano w formacie nieco mniejszym niż A4 – 191 mm x 270 mm. Grubość zeszytu to ok. 4 mm. Zawiera 128 numerowanych stron. Początkowe kilka stron zawiera garść ciekawostek związanych z Międzynarodową Stacją Kosmiczną, parę słów od autora oryginalnego projektu, a także odniesienia do innych zestawów z serii Ideas związanych z kosmosem.

W pudełku znajduje się 6 woreczków zawierających łącznie 864 części głównych oraz 27 zapasowych). Dominują elementy w kolorze białym, szarym (ciemny i jasny) oraz czarnym. Uwagę przykuwają pomarańczowe płytki o wymiarach 2 x 12 oraz sporo drukowanych ciemnoniebieskich klocków różnego typu z motywem ogniwa słonecznego. Otrzymujemy także trochę drobnych elementów w kolorze złotym (pearl gold) oraz w dwóch wariantach srebrnego (flat silver i metalic silver) Z nieskrywaną radością spostrzegłem również brak naklejek, co dla wielu miłośników LEGO® ma bardzo duże znaczenie.

Rozsypane klocki z nadrukiem paneli słonecznych

Zaczynamy budować stację

Składanie rozpoczynamy od małych modeli dodatkowych, które nie stanowią integralnej części stacji. Najatrakcyjniejszym z nich jest miniaturowy wahadłowiec. Jego konstrukcja jest nad wyraz prosta, ale przy tym urocza. Natychmiast budzi skojarzenia z zestawem 21312 – Kobiety z NASA, który zawiera bardzo podobny wahadłowiec.

Zdjęcie modeli z pierwszego woreczka

Z części umieszczonych w woreczku nr 1 budujemy także prostego satelitę i kapsułę transportową. Dołączone mikrofigurki przedstawiające astronautów/kosmonautów stanowią atrakcyjny dodatek. W skład zestawu wchodzą dwie, trzecia natomiast znajduje się w częściach zapasowych.

Międzynarodowa Stacja Kosmiczna z LEGO® vs. grawitacja

Woreczek nr 2 dostarcza nam części do zbudowania konstrukcji, której zadaniem jest utrzymywanie stacji w powietrzu. Jej podstawę stanowi płytka 6 x 16 w kolorze czarnym, poszerzona o 1 stud przy pomocy dodatkowej płytki 1 x 6. W przypadku mojego egzemplarza, zauważyłem lekkie różnice w odcieniu i połysku niektórych czarnych elementów. Wynika to z faktu, że klocki odlewane są w różnych fabrykach. Jestem ciekaw czy w przypadku danego zestawu, różnice pojawiają się w każdym egzemplarzu, czy też zachodzi tu pewne prawdopodobieństwo ich wystąpienia.

Zdjęcie podstawy zestawu 21321 Międzynarodowa Stacja Kosmiczna

Stacja podparta jest na czterech ramionach, które często pojawiają się w zestawach z serii Technic. Stojak AKA podstawka, oprócz strategicznej podpórki ISS, pełni również funkcję ozdobną. Odznacza się dosyć urozmaiconym kształtem, ale nie odwraca jednocześnie uwagi od głównego modelu. Świetnie prezentuje się umieszczona na stojaku płytka z gustownym nadrukiem, przedstawiającym srebrny wizerunek stacji oraz biały napis International Space Station. Wszystko stanowi dobrze zrównoważoną pod względem estetycznym całość. Nie czekają tu na nas jednak żadne szczególne wyzwania, zastosowano raczej proste techniki budowy. Nie sądzę, aby mógł sprawić jakiekolwiek kłopoty, nawet nowicjuszom.

Zdjęcie ozdobnej płytki z nadrukiem International Space Station

Integrated Truss Structure – kręgosłup ISS

Wraz z otwarciem woreczka nr 3 rozpoczyna się budowa właściwej Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Przechodząc przez kolejne kroki instrukcji, konstruujemy centralną część tzw. Integrated Truss Structure. W prawdziwej stacji jest to zespół modułów stanowiących bazę dla różnego rodzaju aparatury, radiatorów i innych urządzeń.

Moim zdaniem klockowa interpretacja segmentów w zestawie 21321 Międzynarodowa Stacja Kosmiczna nie sprawia, że źrenice stają się większe, a tętno wzrasta 🙂 . Nie ma tu zbyt wielu detali, zasadniczo wszystko sprowadza się do nadania odpowiedniego kształtu. Wykorzystano tu sporo różnego rodzaju białych klocków, a także trochę części szarych (jasnych i ciemnych). Całość, urozmaicona dodatkowo złotymi (pearl gold) i srebrnymi (flat silver) akcentami wygląda dobrze, ale przede wszystkim spełnia swoją rolę: w miarę stabilnie utrzymuje pozostałe moduły.

Zdjęcie samej kratownicy z zestawu 21321 Międzynarodowa Stacja Kosmiczna

Kolejne moduły stacji – detale, detale, detale!

Proces budowy, z jakim do tego momentu mieliśmy do czynienia, może dla niektórych konstruktorów okazać się mało porywający. Warto jednak przez niego przebrnąć, ponieważ woreczki nr 4 i 5 oraz kolejne ponad 60 stron instrukcji, dostarcza potężny zastrzyk endorfin 🙂 . Jest to absolutnie najciekawszy etap budowy stacji. Skupiamy się w nim na skonstruowaniu głównych modułów wchodzących w jej skład – laboratoriów, śluz, satelitów, chwytaka, anten (notabene wyśmienitych) i wielu innych urządzeń i komponentów. Duża część z nich to elementy ruchome. Polecam podczas budowy mieć w zasięgu wzroku schemat konfiguracji elementów stacji. Dopiero wówczas można docenić finezję i rozmach modelu. Biorąc pod uwagę fakt, że mamy do czynienia ze skalą ok. 1:225, poziom szczegółowości robi wrażenie!

Zdjęcie modułów zestawu LEGO Międzynarodowa Stacja Kosmiczna

Wszystkie składane fragmenty mocowane są do stacji przy pomocy dwóch osi Technic (żółtej o długości 9 oraz czerwonej o długości 12). Kolejne moduły wsuwane są na osie jeden po drugim, przez co ewentualne pomyłki we wczesnych krokach, mogą być trudne do naprawienia. Generalnie na tym etapie składania zestawu 21321 Międzynarodowa Stacja Kosmiczna zalecam wzmożoną ostrożność, łatwo jest zahaczyć i odczepić jakiś wystający element i sprawić, że odfrunie w przestrzeń kosmiczną… no dobra, w najgorszym przypadku na podłogę. Warto jest – zgodnie z zaleceniami instrukcji – zamocować stację do stojaka i tak kontynuować budowę.

Zdjęcie modułów Międzynarodowej Stacji Kosmicznej z LEGO

W foliowym opakowaniu z numerem 5 otrzymujemy klocki potrzebne do rozbudowania wspomnianego wcześniej „kręgosłupa” stacji. Do dodawanych właśnie segmentów doczepione zostaną panele słoneczne. Warto zwrócić uwagę na sprytne mocowanie najbardziej wysuniętych na boki fragmentów. Przyczepione są one do centralnego modułu przy pomocy zawiasów kulowych, jednak sposób w jaki zostały zabudowane, pozwala obracać ramiona tylko w jednej płaszczyźnie.

Zasilanie ISS

Międzynarodowa Stacja Kosmiczna czerpie zasilanie z promieni słonecznych. Aby zasilić tak potężną maszynę, panele muszą być pokaźnych rozmiarów. W omawianym modelu całkiem przyzwoicie udało się zachować proporcje paneli do reszty stacji.

Zdjęcie rozłożonych paneli słonecznych ISS

Prezentują się bardzo ładnie, dobrą robotę robią tu ciemnoniebieskie klocki typu tile ze srebrnymi nadrukami oraz pomarańczowe płytki. Każdy z paneli jest niezależnie obracalny, można więc bardzo precyzyjnie skierować je ku słońcu, aby jak najefektywniej gromadzić energię 🙂 . Ich budowa jest jednak dosyć monotonna, co po świetnych wrażeniach ze składania woreczków nr 4 i 5, zmniejsza nieco radość ze składania.

Zdjęcie zamocowanych paneli słonecznych w zestawie 21321 Międzynarodowa Stacja Kosmiczna

Wchodzimy na orbitę

Finałowy efekt, jaki daje zestaw 21321 Międzynarodowa Stacja Kosmiczna, zrobił na mnie spore wrażenie. Model po złożeniu ma szerokość około 49 cm. Rozstaw paneli słonecznych to około 31 cm. Jeżeli ułożone zostaną całkowicie poziomo, wówczas wysokość konstrukcji to około 18 cm. Międzynarodowa Stacja Kosmiczna z klocków LEGO® wygląda… nieziemsko 🙂 . Masa detali, doskonałe odwzorowanie zarówno prawdziwej stacji, jak i oryginalnego projektu, mnogość ruchomych elementów. To wszystko razem sprawia, że zestaw ma duży potencjał ekspozycyjny. Całość, wraz z podstawką i małymi modelami do niej dołączonymi, jest odpowiednio zbalansowana, zarówno pod względem estetycznym jak i mechanicznym. Konstrukcja – w mojej ocenie – sprawia wrażenie dosyć delikatnej. Na potrzeby postawienia na półce jest jednak wystarczająco stabilna.

Eksploracja przestrzeni kosmicznej jest dla mnie fascynująca, ale dopiero budowa powyższego modelu skłoniła mnie do przeprowadzenia głębszego rozeznania tematu ISS. Lekkim dyskomfortem było dla mnie to, że podczas składania nie do końca miałem świadomość czym są poszczególne komponenty. Ciekawość sprawiła, że po ukończeniu budowy poszukałem informacji w Internecie. Niemniej, jeżeli ktoś nie interesuje się tą tematyką, budowa zestawu 21321 Międzynarodowa Stacja Kosmiczna, może być w pewnym sensie frustrującym doświadczeniem.

Zdjęcie oświetlonego modelu ISS

Pierwsze etapy nie dostarczają zbyt dużo wrażeń, podstawa i małe modele nie są wymagające. Budowa paneli słonecznych również nie należy do najbardziej ekscytujących aktywności. Składanie modułów rekompensuje jednak z nawiązką wszystkie niedogodności. Mnie pochłonęły całkowicie i był to czas, który z niemal 3 godzin spędzonych na budowaniu, minął mi najszybciej. W międzyczasie sporządzałem notatki, co wydłużyło trochę czas składania. W warunkach normalnych zapewne będzie nieco krótszy.

21321 Międzynarodowa Stacja Kosmiczna – czy polecam?

Pomimo, że zestaw dał mi dużo radości, nie byłbym skłonny polecić go wszystkim fanom LEGO®. Przede wszystkim ze względu na tematykę, docenienie tego modelu wymaga posiadania/zdobycia odrobiny wiedzy z zakresu budowy ISS. Konstrukcja może przysporzyć pewne trudności, szczególnie mam na myśli składanie modułów z woreczków nr 4 i 5. Znajduje się tam sporo drobnych elementów, wymagających rozmieszczenia w miejscach o czasami trudnym dostępie. Dodatkowo stacja jako całość jest dosyć wrażliwa na przypadkowe zahaczenia. Na pewno nie nadaje się do zabawy dla dzieci 🙂 .

Jest to jednak obowiązkowa pozycja w kolekcji każdego szanującego się fana kosmosu, a także posiadaczy innych zestawów o tej tematyce (np. 92176 Saturn V). Sprawdzi się też wyśmienicie jako unikatowa ozdoba. Stacja będzie świetnie prezentowała się na półce, ale nic nie stoi na przeszkodzie, aby podwiesić ją na cieniutkich linkach pod sufitem :). Ostatecznie zestaw może również być ciekawym dawcą części. Zawiera wiele różnorodnych elementów w kolorze białym, a także fajne panele solarne – w sam raz aby wyposażyć budynki modułowe w instalacje fotowoltaiczne 🙂 .

Zdjęcie ukończonego zestawu 21231 Międzynarodowa Stacja Kosmiczna

A Jak Tobie podoba się Międzynarodowa Stacja Kosmiczna zbudowana z klocków LEGO®? Czy zestawy o tej tematyce są dla Ciebie atrakcyjne? Zapraszam do podzielenia się opinią w komentarzach!

Gdzie kupić 21321 Międzynarodowa Stacja Kosmiczna?

Przytłaczającą większość zestawów LEGO ® kupuję przez Allegro.pl. Tak jak pisałem na początku artykułu, jeżeli dokonasz zakupu Międzynarodowej Stacji Kosmicznej przez poniższy link, wówczas ja otrzymam symboliczną prowizję, a dla Ciebie koszt będzie taki sam jak gdybyś sam wyszukał ofertę. Blog powstaje z pasji, jednak jego utrzymanie nie jest darmowe. Kupując klocki przez mój link afiliacyjny wspierasz jego rozwój 🙂 .


Pod tym linkiem znajdziesz instrukcję składania zestawu LEGO® 21321 Międzynarodowa Stacja Kosmiczna.

Tutaj znajdziesz moje recenzje innych zestawów (np. 10265 Ford Mustang).

2 komentarze

  1. Witam.
    Nie jestem wielkim zapaleńcem kosmosu, chociaż mam kilka małych modeli. Muszę przyznać, że stacja robi nie małe wrażenie. Wiem, komu mogę ją polecić 🙂 mam wśród znajomych zapaleńca kosmosu, który niedawno złożył Saturna V. 🙂
    Kupując różne zestawy, raczej nie spotkałam się aby były na pudełkach napisane, z ilu sztuk się składa, co dziwne w Internecie pudełka mają podane ilości sztuk.
    Pozdrawiam i czekam na kolejne recenzje oraz ciekawe wpisy.

    10 stycznia 2021
    Reply
    • Hej! Dziękuję za komentarz. Jestem przekonany, że znajomy będzie zachwycony stacją :). Co do liczby elementów: doczytałem się, że jest to kwestia na jaki rynek jest dany egzemplarz przeznaczony. Prawo w USA reguluje ten temat i zobowiązuje producentów do podawania na opakowaniu liczby elementów. W Europie to nie obowiązuje, z drugiej strony zastanawia mnie fakt, że większość dużych zestawów jakie mam (modulary i Creator Expert), ma tę informację na pudełku. Trzeba będzie rozeznać temat, może nawet doczeka się artykułu ;). Pozdrawiam!

      10 stycznia 2021
      Reply

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *